Michelle od zawsze pragnęła od życia jednej rzeczy: ucieczki. Bardzo chciała wydostać się z miejsca, w którym mieszkała; uwolnić się od denerwującej opiekunki społecznej i od rodziców, którzy zjawiali się tylko wtedy, gdy potrzebowali pieniędzy. Kiedy nie posiada się nikogo, pieniądze są jedyną rzeczą, o którą warto byłoby się zatroszczyć, przed zrobieniem tego niewyobrażalnie trudnego kroku. Na drodze Michelle nie staje jednak jedna osoba, dla której byłaby się w stanie poświęcić, a cała gromada. Z czasem Michelle zyskuje rodzinę, której nigdy tak naprawdę nie miała.